Belgia – byłam, widziałam, wrócę

0
17
Rate this post

Belgia, choć na mapie Europy może wydawać się mała i niepozorna, to kraj, który przyciąga podróżników swoją różnorodnością, historią oraz wyjątkowym połączeniem tradycji z nowoczesnością. Każde miasto, każde miasteczko kryje w sobie niesamowitą mieszankę kultur, smaków i stylów architektonicznych, co sprawia, że trudno pozostać obojętnym wobec tego państwa. Po spędzeniu kilku dni w Belgii, mam tylko jedno wrażenie – to miejsce, do którego na pewno chcę wrócić.

Bruksela – serce Europy

Pierwszym przystankiem w Belgii była oczywiście Bruksela, stolica kraju i jednocześnie serce Unii Europejskiej. To miasto pełne kontrastów, gdzie zabytkowe kamienice z epoki baroku współistnieją z nowoczesnymi budynkami biurowymi, a wąskie, brukowane uliczki spotykają się z szerokimi, tętniącymi życiem bulwarami.

Jednym z najbardziej charakterystycznych punktów miasta jest Grand Place, czyli wielki plac, który uznawany jest za jeden z najpiękniejszych w Europie. Otoczony przez majestatyczne, złocone budynki, które opowiadają historię dawnej świetności miasta, ten plac zachwyca zarówno w dzień, jak i w nocy, kiedy to rozświetlają go tysiące świateł. Warto tu spędzić chwilę, podziwiając detale architektoniczne i delektując się atmosferą, którą trudno opisać słowami.

Oczywiście nie sposób opuścić Brukseli bez zobaczenia Atomium – symbolu miasta. Ta futurystyczna konstrukcja, stworzona z okazji Expo w 1958 roku, jest nie tylko ciekawym obiektem do fotografowania, ale również pełni funkcję muzeum. Widok z góry na Brukselę zapiera dech w piersiach, a interaktywne wystawy w środku pozwalają lepiej zrozumieć historię i kontekst powstania tego niezwykłego budynku.

Warto również wspomnieć o Manneken Pis, małej figurce siusiającego chłopca, która stała się jednym z symboli Brukseli. Choć jego wielkość może zaskakiwać – posąg ma zaledwie 61 cm wysokości – to historia i legendy związane z tym posągiem nadają mu szczególne znaczenie.

Smaki Belgii – czekolada, gofry i piwo

Belgia to prawdziwy raj dla smakoszy, a jej kuchnia jest jedną z tych rzeczy, które na długo zapadają w pamięć. Belgijska czekolada znana jest na całym świecie i to nie bez powodu. W Brukseli oraz innych miastach znajdziesz niezliczone sklepy, które oferują ręcznie robione praliny, tabliczki czekolady i inne słodkości. Marki takie jak Neuhaus, Godiva czy Leonidas stały się symbolami luksusu, ale warto również zajrzeć do mniejszych, lokalnych manufaktur, gdzie można spróbować prawdziwych czekoladowych dzieł sztuki.

Belgijskie gofry to kolejny smakowy symbol tego kraju. Na każdym rogu znajdziesz stoiska oferujące gaufres de Bruxelles – lekkie, chrupiące gofry posypane cukrem pudrem, a także gaufres de Liège, które są bardziej słodkie i gęste. Gofry te często podawane są z dodatkami takimi jak bita śmietana, owoce, czy lody, co sprawia, że stanowią idealną przekąskę na każdą porę dnia.

Belgia to również kraj piwa – i to nie byle jakiego! Piwa trapistów, lambiki, krieki – każdy znajdzie tu coś dla siebie. Warto odwiedzić lokalne browary, by poznać tajniki warzenia tego trunku oraz spróbować unikalnych smaków, które nie są dostępne nigdzie indziej na świecie.

Brugia – miasto z bajki

Drugim przystankiem mojej podróży była Brugia, często nazywana „Wenecją Północy”. To miasto jakby zatrzymane w czasie, pełne romantycznych kanałów, wąskich uliczek i średniowiecznych budowli. Spacer po Brugii to prawdziwa podróż w przeszłość, a każda kamienica, każdy mostek wydaje się kryć swoją własną historię.

Jednym z najbardziej malowniczych miejsc w Brugii jest Belfort, czyli średniowieczna dzwonnica, z której rozciąga się niesamowity widok na całe miasto. Wspinaczka po stromych schodach może być wyzwaniem, ale panorama, którą można podziwiać na szczycie, wynagradza wszelkie trudy.

Podczas wizyty w Brugii warto również odwiedzić Bazylikę Świętej Krwi, gdzie przechowywana jest relikwia – ampułka z krwią Chrystusa. To miejsce o niezwykłej atmosferze, które przyciąga pielgrzymów z całego świata.

Gandawa – historia i nowoczesność

Gandawa, choć mniej popularna niż Brugia, jest równie fascynującym miejscem. To miasto, które łączy w sobie historyczne dziedzictwo z dynamicznym, nowoczesnym stylem życia. Jednym z najważniejszych punktów na mapie Gandawy jest Zamek Gravensteen – średniowieczna twierdza, która kiedyś była siedzibą hrabiów Flandrii. Dziś można tu zwiedzać zarówno zamek, jak i muzeum tortur, które choć nieco mroczne, przyciąga wielu turystów.

Spacerując po Gandawie, trudno nie zwrócić uwagi na jej liczne mosty i kanały, które nadają miastu niezwykły charakter. Zdecydowanie warto wybrać się na rejs po wodach Gandawy, aby zobaczyć to miasto z zupełnie innej perspektywy.

Antwerpia – miasto mody i diamentów

Antwerpia to miasto, które kojarzy się z modą, sztuką i diamentami. To tutaj znajdują się jedne z najważniejszych instytutów mody na świecie, a liczne butiki i galerie sztuki przyciągają miłośników designu z całego globu.

W centrum miasta warto odwiedzić Katedrę Najświętszej Marii Panny, która jest jednym z największych gotyckich kościołów w Europie. Wewnątrz znajdują się dzieła Rubensa, które przyciągają wielbicieli sztuki sakralnej.

Dla miłośników mody polecam wizytę w Modemuseum, czyli Muzeum Mody, które prezentuje zarówno współczesne, jak i historyczne kolekcje. Antwerpia to również miasto diamentów – można tu odwiedzić Diamond District, gdzie obracane są diamenty o wartości milionów euro.

Leuven – studencka atmosfera i browary

Leuven to miasto znane głównie z jednej z najstarszych uniwersytetów w Europie – Katholieke Universiteit Leuven. Miasto tętni życiem studenckim, co nadaje mu wyjątkową, młodzieńczą atmosferę. Spacerując po uliczkach Leuven, łatwo natknąć się na klimatyczne kawiarnie, bary i restauracje, które są pełne młodych ludzi z różnych zakątków świata.

W Leuven nie można też przegapić Oude Markt, który jest znany jako „najdłuższy bar na świecie”. Plac otoczony jest niezliczoną ilością pubów i barów, co sprawia, że jest to idealne miejsce na wieczorne wyjście.

Leuven to także miejsce, gdzie znajduje się siedziba jednego z największych browarów na świecie – Stella Artois. Jeśli jesteś fanem piwa, warto odwiedzić browar i zobaczyć, jak produkowane jest jedno z najpopularniejszych piw na świecie.

Dlaczego chcę wrócić do Belgii?

Belgia to kraj, który zaskakuje na każdym kroku. Od wielkich, tętniących życiem miast jak Bruksela czy Antwerpia, po urokliwe, spokojne miasteczka jak Brugia czy Leuven – każde z tych miejsc ma swój unikalny charakter. Belgia zachwyca swoją różnorodnością, zarówno pod względem kulturowym, jak i kulinarnym.