Chociaż przed nami jeszcze długa droga, to wielkimi krokami zbliżamy się do końca naszego fragmentu Głównego Szlaku Beskidzkiego, a tym samym do zakończenia etapu Bieszczadów. Droga przed nami nie dość, że jest długa i męcząca, to w dodatku oferuje mało widokowo. Przez 90% trasy prowadzi lasem, ale na samym końcu ma wisienkę na torcie w…
GSB #1 Dzień 5-6 – Bacówka pod Honem – Wołosań – Przełęcz Żebrak – Chryszczata – Jeziorka Duszatyńskie – Komańcza
GSB #1 Dzień 4 – Smerek – Fereczata – Jasło – Cisna
Po ciężkiej wędrówce dnia poprzedniego ruszamy dalej. Poprzedniego dnia na Smereku spotkaliśmy fajną parę biegającą po górach. Oprócz tego, że warto przerzucić się na bieganie, powiedzieli, że kolejnego dnia czeka nas najpiękniejszy szlak w Bieszczadach. Byliśmy więc wszyscy bardzo ciekawi, co przyniesie nam ten dzień. Wchodzimy w nieznane – Fereczata Po ciężkiej nocy w namiocie…
Półwysep Helski z psem
Ostatnio odmawiamy sobie podróży (albo przynajmniej staramy się). Dla mnie to pierwszy rok od sześciu lat, kiedy nie wyjechałam za granicę, przynajmniej na chwilę. Oczywiście nie ma tego złego, bo staramy to sobie rekompensować w inny sposób np. Głównym Szlakiem Beskidzkim, czy też jak ostatnio Koroną Gór Warszawy, o której jeszcze kiedyś napiszę. Wiadomo, covid,…
GSB #1 Dzień 2-3 Połonina Caryńska i Wetlińska
Drugi dzień na Głównym Szlaku Beskidzkim rozpoczynamy w Ustrzykach Górnych. Doszliśmy tu poprzedniego dnia ze szlaku przez Halicz. Pierwszego dnia GOPR mógłby być z nas dumny – wyszliśmy na szlak o 7 rano, drugiego dnia tak pięknie nie było, bo na szlaku znaleźliśmy się dopiero o 11. Czuliśmy się jednak usprawiedliwieni, bo przecież odpoczynek też…
GSB #1 Dzień 1 – Wołosate – Halicz – Szeroki Wierch – Ustrzyki Górne
Po ogólnym wpisie o GSB, przychodzi czas na post o pierwszym dniu na trasie. Tak się składa, że wchodząc na szlak od strony Wołosatego, na pierwszy dzień dostajemy najdłuższy odcinek podczas całej wędrówki. Rozpoczyna się długim, mozolnym podejściem przez las, ale kiedy wejdziemy już na połoniny to dzieje się magia i nie zważa się już…
Główny Szlak Beskidzki #1 – etap Bieszczady
Postanowiliśmy w te wakacje pozostać w Polsce. Miały być długo odkładane letnie Tatry, ale trzy tygodnie przed urlopem wpadł nam do głowy pomysł. A może by tak przejść fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego? I to był strzał w 10! GSB – czym jest i dlaczego warto Na początek kilka słów wstępu i krótki skrótowiec. W kolejnych…
Bristol w slow motion
Chyba nie będzie dla nikogo zdziwieniem, jeśli napiszę, że Bristol nie był naszym pierwszym wyborem podróżniczym i nie wiem, co musiałoby się zdarzyć, żebyśmy sami z siebie się tu wybrali. Na szczęście mieliśmy tu przyjaciół, którzy zaprosili nas do siebie i pokazali Bristol z najlepszej strony. Przed wyjazdem zajrzałam do internetu w poszukiwaniu ciekawych miejsc…
Zima w Tatrach vol. 2
Jak zima to już tradycyjnie jedziemy pochodzić po górach i w końcu wracamy w Tatry. Założenia trasy były ambitne. Planowaliśmy najpierw rozruchowo wejść na Sarnią Skałę, drugiego dnia dotrzeć na Ciemniak, trzeciego dnia dojść do Doliny Pięciu Stawów i w końcu czwartego wejść na Kozi Wierch. Nasz plan powiódł się tylko, a może raczej powinnam…
Porozmawiajmy o Bath
Bath! Kto z Was słyszał o tym uroczym miasteczku w Anglii? Pewnie niewielu, ale zaraz to szybko nadrobimy. Bath znajduje się na południu Anglii, 20 km od Bristolu. To miasto łaźni rzymskich, jednego z czterech na świecie zabudowanych mostów, półkolistych budynków i Jane Austin, która mieszkała tu co prawda tylko kilka lat, ale i tak…
Mazury w dobrym wydaniu
Od dawna marzył nam się leniwy wyjazd. Bez zwiedzania, gnania z miejsca na miejsce. Wyjazd, podczas którego będziemy mogli leżeć i nic nie robić. Wyjazd, na którym będziemy się nudzić i lenić. Wyjazd, na który pojedziemy z naszym psem. I udało się, pojechaliśmy na Mazury i tam znaleźliśmy wszystko, czego potrzebowaliśmy do szczęścia. Ostatnie miesiące…
Barcelona – kilka dni w mieście różnorodności cz.2
I już jest, kolejna odsłona Barcelony. Chodźmy popatrzeć na nią z góry i znajdźmy najlepszy punkt widokowy. Chodźmy na wybrzeże i zwiedźmy klimatyczną Barcelonetę, kontrastowy Raval oraz Sants-Montjuic z mroczną historią. A w tym miejscu znajdziecie pierwszą część podróży po Barcelonie. Garcia Dzielnica Garcia kojarzy się głównie z Parkiem Guell, który jest jej największym zabytkiem…