Pieniny zimowym puchem owiane

Siedzę w domu po długim dniu pracy, za oknami triumfy święci odwilż, w domu szaleje pies, a ja w końcu mam chwilę, żeby opowiedzieć Wam o naszym sylwestrowym wyjeździe w Pieniny. Marzył nam się domek z kominkiem, skrzypiącym śniegiem za oknem, spacerami po ośnieżonych górach w dzień i z planszówkami przy dobrym winie wieczorem. I…

Widok Porto

Porto i jego wspaniałe widoki

Pomysł na Portugalię był prosty. Lecimy do Lizbony, po trzech dniach przenosimy się pociągiem na dwa i pół dnia do Porto, skąd wracamy do Polski. Przed zakupem biletów na pociąg zrobiłam dokładny research ile dni potrzeba, aby na spokojnie zwiedzić oba miasta i mam wrażenie, że nie udało mi się znaleźć złotego środka. Wyjeżdżając z…

Lizbona widok z zamku

Lizbona – trochę słońca wśród szarugi

Kiedy w Polsce zimno, źle i ponuro, a na niebie ciężko wypatrywać słońca, dobrze uciec, przynajmniej na kilka dni, tam, gdzie cieplej, słonecznej i bardziej kolorowo. My uciekliśmy do Portugalii i byliśmy zachwyceni! Od naszej wizyty minęło już trochę czasu, bo w Portugalii byliśmy w grudniu, ale wciąż wspominamy ją z wielkim sentymentem.

Ucieknij gdzieś na jeden dzień

Odkąd pracuję i jednocześnie studiuję bardzo odczuwam brak wolnego czasu. Nawet teraz, kiedy są wakacje nie mam czasu na to wszystko, co chciałabym robić. Czasu na książkę, na bloga, na lenistwo, sport i w końcu na podróże. Jedynym całkowicie wolnym dniem jest dla mnie niedziela, dlatego staram się ją wykorzystać w 100%. Bardzo chciałabym Was przekonać…

praga_montravels

Praga – co warto zobaczyć? Największe atrakcje subiektywnie

W poście, który napisałam półtora roku temu (znajdziecie go tutaj) bardzo narzekałam na Pragę i marudziłam, że mi się nie podoba, jednak po mojej ostatniej wizycie muszę cofnąć prawie wszystko, co wcześniej powiedziałam złego. Praga jest piękna, aczkolwiek do ukazania pełni swojego uroku potrzebuje dużo słońca, bo w przeciwnym razie dla mnie jest przytłaczająca. Uwierzcie,…

Grand place

Belgia – byłam, widziałam, wrócę.

Długo tu nic nie było, czas nadrobić zaległości i opowiedzieć o miejscach, które odwiedziłam od ostatniego posta. W listopadzie (z grozo! ile czasu tu nic nie było!) odwiedziłam Belgię. Zwiedzanie nie było głównym celem podróży, ale „coś” udało się zobaczyć 🙂 Belgia jest urzekająca, a do tego malutka, więc nie stanowi problemu zobaczenie najciekawszych miejsc…

Nyhavn

Niedzielny spacer po Kopenhadze

Witajcie po dłuższej nieobecności. Nie, nie zapomniałam o blogu, ale ostatnio dużo się działo i ogromną część mojego wolnego czasu pochłonęło dwóch mężczyzn – Maciek (najfajniejszy chłopak pod słońcem) i Hugo Chavez (obiekt mojej pracy badawczej… szumnie brzmi, ale chodzi tylko (lub aż!) o moja pracę licencjacką). Myślę, że dzisiaj jest najgorszy dzień jaki mogłam…

Kopniak motywacyjny!

Macie czasami tak, że nie chce Wam się wstać z łóżka i najchętniej to właśnie tam spędzilibyście cały dzień? Co z tego, że na dworze słońce i pierwsze dni prawdziwej wiosny… nie chce się i już. Jakiś serial, może książka i niezdrowe jedzenie… o taaak! to jest wszystko, czego Wam potrzeba w takie dni. Z…

Londyn – tu mogłabym zamieszkać.

Wyobraźcie sobie taką sytuację: 7:30 pobudka, jak zwykle rano szybki przegląd Internetu, wpadam  na promocję Ryanaira, są loty do Londynu, o którym ostatnio tak dużo myślałyśmy z F. Budzi się Frania… -lecimy do Londynu w styczniu za 120 zł? Ona, że święta, że mało pieniędzy, ja to samo. Chwila ciszy. Dobra, lecimy! Kupujemy bilety, zamawiamy…

Moje 23 najpiękniejsze zdjęcia 2014.

Kończy się rok, w którym zobaczyłam wiele przepięknych miejsc. Większość z nich uwieczniłam na zdjęciach, do których bardzo lubię wracać. W związku z tym, chciałabym Was teraz zabrać na szybkie streszczenie mojego roku. Wszystkie zdjęcia z moich tegorocznych podróży znajdziecie na: flickr. Miłego oglądania!

Poczujmy Afrykę – „Heban”

„Heban” Ryszarda Kapuścińskiego składa się z kilkudziesięciu reportaży i krótkich historii z różnych części Afryki z drugiej połowy XX wieku. Jeśli ktoś jeszcze wątpi w to, że Kapuściński był mistrzem reportażu, powinien przeczytać tą książkę. Z jednej strony autor opisuje swoje liczne, często szaleńcze decyzje, dzięki którym dociera do fascynujących materiałów, ale które równie dobrze mogłyby…