Widok Porto

Porto i jego wspaniałe widoki

Pomysł na Portugalię był prosty. Lecimy do Lizbony, po trzech dniach przenosimy się pociągiem na dwa i pół dnia do Porto, skąd wracamy do Polski. Przed zakupem biletów na pociąg zrobiłam dokładny research ile dni potrzeba, aby na spokojnie zwiedzić oba miasta i mam wrażenie, że nie udało mi się znaleźć złotego środka. Wyjeżdżając z…

Lizbona widok z zamku

Lizbona – trochę słońca wśród szarugi

Kiedy w Polsce zimno, źle i ponuro, a na niebie ciężko wypatrywać słońca, dobrze uciec, przynajmniej na kilka dni, tam, gdzie cieplej, słonecznej i bardziej kolorowo. My uciekliśmy do Portugalii i byliśmy zachwyceni! Od naszej wizyty minęło już trochę czasu, bo w Portugalii byliśmy w grudniu, ale wciąż wspominamy ją z wielkim sentymentem.

Bergamo widok

Bergamo – co powiesz na weekend we Włoszech?

Bergamo było od dłuższego czasu moim marzeniem. Dziwne? Może faktycznie nie jest to zbyt popularny obiekt marzeń, skoro obok Bergamo mamy Mediolan, Weronę, Wenecję, czyli bardzo popularne podróżnicze destynacje, mi jednak zamarzyło się Bergamo. A dlaczego? Powodów jest kilka. Po pierwsze, Bergamo jest niesamowicie łatwo dostępnym miastem. Niedrogi, krótki lot (my zapłaciliśmy 80 zł na…

Zamek Vianden w Luksemburgu.

Luksemburg – krótka wycieczka w nieznane

W tekście o Beneluxie wspomniałam już Wam co nieco o naszej krótkiej podróży do Luksemburgu. Czas rozwinąć temat! Czy było luksusowo, bogato i książęco? Może troszkę… Czy było zaskakująco? Pozytywnie czy negatywnie? W Luksemburgu odwiedziliśmy trzy miejsca. Niektóre z nich były zachwycające, a niektóre bardzo rozczarowujące.  Kraj jest malutki, ale podobnie jak Belgia, może poszczycić się całą…

Amsterdam – daj się zaskoczyć jego pięknem

Amsterdam jest cudowny! Nawet ogromne problemy z zaparkowaniem, pijani ludzie w dzielnicy czerwonych latarnii i ogólne rozczarowanie tą dzielnicą, nie są w stanie popsuć wrażenia, że to jedno z fajniejszych miast, w jakich byłam. A byłam tu stanowczo za krótko i  zgodnie z Maćkiem stwierdziliśmy, iż tu koniecznie trzeba wrócić. Wrócić, aby pospacerować między kanałami,…

Amsterdam kanały

Benelux – czy warto tam jechać?

Żyjemy w ciągłym biegu, w pracy na etacie z ograniczoną ilością dni urlopowych, chwytając się każdego weekendu, aby móc zrobić coś fajnego. Nic więc dziwnego, że kiedy przychodzi czas urlopu wolimy wybrać miejsca, w których pogoda zawsze dopisuje, o których inni rozpisują się, że to raj na ziemi, a zdjęcia najpopularniejszych miejsc uderzają w nas…

Zamek Mirów

Jura Krakowsko-Częstochowska – to musisz zobaczyć cz.1

Jura Krakowsko-Częstochowska jest według mnie jednym z najciekawszych regionów w Polsce. Regionem, w którym  za sprawą szlaku Orlich Gniazd oraz dużej liczby skał wapiennych ilość miejsc do zobaczenia jest przeogromna. W ostatnim czasie na Jurze byłam dwa razy w dwóch celach. Po pierwsze wspinanie, które tutaj sprawia faktycznie większą frajdę niż na sztucznej ściance, a…

Australia, co nadal wspominam?

W Australii byłam dwa i pół roku temu, ale bardzo często ją wspominam, szczególnie, gdy mi źle, gdy jestem przemęczona, a pogoda za oknem nie rozpieszcza. To było półtora miesiąca fantastycznej przygody, o której pisałam dawno temu. Co z tego czasu najlepiej wspominam, co wryło mi się najlepiej w pamięć? W Australii zobaczyłam może jedną tysięczną…

Ucieknij gdzieś na jeden dzień

Odkąd pracuję i jednocześnie studiuję bardzo odczuwam brak wolnego czasu. Nawet teraz, kiedy są wakacje nie mam czasu na to wszystko, co chciałabym robić. Czasu na książkę, na bloga, na lenistwo, sport i w końcu na podróże. Jedynym całkowicie wolnym dniem jest dla mnie niedziela, dlatego staram się ją wykorzystać w 100%. Bardzo chciałabym Was przekonać…

Grand place

Belgia – byłam, widziałam, wrócę.

Długo tu nic nie było, czas nadrobić zaległości i opowiedzieć o miejscach, które odwiedziłam od ostatniego posta. W listopadzie (z grozo! ile czasu tu nic nie było!) odwiedziłam Belgię. Zwiedzanie nie było głównym celem podróży, ale „coś” udało się zobaczyć 🙂 Belgia jest urzekająca, a do tego malutka, więc nie stanowi problemu zobaczenie najciekawszych miejsc…

Nyhavn

Niedzielny spacer po Kopenhadze

Witajcie po dłuższej nieobecności. Nie, nie zapomniałam o blogu, ale ostatnio dużo się działo i ogromną część mojego wolnego czasu pochłonęło dwóch mężczyzn – Maciek (najfajniejszy chłopak pod słońcem) i Hugo Chavez (obiekt mojej pracy badawczej… szumnie brzmi, ale chodzi tylko (lub aż!) o moja pracę licencjacką). Myślę, że dzisiaj jest najgorszy dzień jaki mogłam…