szlak Jasło Cisna

GSB #1 Dzień 4 – Smerek – Fereczata – Jasło – Cisna

Po ciężkiej wędrówce dnia poprzedniego ruszamy dalej. Poprzedniego dnia na Smereku spotkaliśmy fajną parę biegającą po górach. Oprócz tego, że warto przerzucić się na bieganie, powiedzieli, że kolejnego dnia czeka nas najpiękniejszy szlak w Bieszczadach. Byliśmy więc wszyscy bardzo ciekawi, co przyniesie nam ten dzień. Wchodzimy w nieznane – Fereczata Po ciężkiej nocy w namiocie…

szlak czerwony Połonina Wetlińska

GSB #1 Dzień 2-3 Połonina Caryńska i Wetlińska

Drugi dzień na Głównym Szlaku Beskidzkim rozpoczynamy w Ustrzykach Górnych. Doszliśmy tu poprzedniego dnia ze szlaku przez Halicz. Pierwszego dnia GOPR mógłby być z nas dumny – wyszliśmy na szlak o 7 rano, drugiego dnia tak pięknie nie było, bo  na szlaku znaleźliśmy się dopiero o 11. Czuliśmy się jednak usprawiedliwieni, bo przecież odpoczynek też…

Przełęcz Bukowska

GSB #1 Dzień 1 – Wołosate – Halicz – Szeroki Wierch – Ustrzyki Górne

Po ogólnym wpisie o GSB, przychodzi czas na post o pierwszym dniu na trasie. Tak się składa, że wchodząc na szlak od strony Wołosatego, na pierwszy dzień dostajemy najdłuższy odcinek podczas całej wędrówki. Rozpoczyna się długim, mozolnym podejściem przez las, ale kiedy wejdziemy już na połoniny to dzieje się magia i nie zważa się już…

GSB

Główny Szlak Beskidzki #1 – etap Bieszczady

Postanowiliśmy w te wakacje pozostać w Polsce. Miały być długo odkładane letnie Tatry, ale trzy tygodnie przed urlopem wpadł nam do głowy pomysł. A może by tak przejść fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego? I to był strzał w 10! GSB – czym jest i dlaczego warto Na początek kilka słów wstępu i krótki skrótowiec. W kolejnych…

Karkonosze schronisko Samotnia

Śnieżki nie zobaczyliśmy, ale i tak było warto

Kto by pomyślał, że tak szybko znajdziemy się znowu w górach? Nowy Rok przywitaliśmy w Bieszczadach, a już miesiąc później byliśmy w Karkonoszach. Było krótko i intensywnie, ale cudownie. Niestety znowu pogoda nam nie dopisała i z widoków ponownie nic nie wyszło, ale co tam, było super! To był szybki strzał, planowaliśmy wejść na Śnieżkę…

Bieszczady zima

Śnieg, góry i kominek, czyli sposób na udanego Sylwestra

I znowu to zrobiliśmy! Po raz kolejny przywitaliśmy Nowy Rok w górach i po raz kolejny potwierdzamy, że to najfajniejszy sposób na Sylwestra ze wszystkich nam znanych. Góry, śnieg, domek z kominkiem, świetne towarzystwo, planszówki i trochę alkoholu dla rozgrzania – czy to nie brzmi fantastycznie? Rok temu spędziliśmy Sylwestra w Pieninach, a trzy lata…

Pieniny zimowym puchem owiane

Siedzę w domu po długim dniu pracy, za oknami triumfy święci odwilż, w domu szaleje pies, a ja w końcu mam chwilę, żeby opowiedzieć Wam o naszym sylwestrowym wyjeździe w Pieniny. Marzył nam się domek z kominkiem, skrzypiącym śniegiem za oknem, spacerami po ośnieżonych górach w dzień i z planszówkami przy dobrym winie wieczorem. I…