W głębi kraju – Kanion Pivy i Tary, Biogradskie Jezioro, Monastyr Ostrog

To już nasza ostatnia podróż po Czarnogórze. Po niesamowitym Durmitorze, pozostajemy w okolicy i odwiedzamy dwa niezwykłe kaniony rzek Tary i Pivy. Do tego Park Narodowy Biogradska Gora, którego krajobrazy przynoszą na myśl polskie Bieszczady. A po drodze zobaczymy jeszcze absolutnie wyjątkowy monastyr Ostrog i zakochamy się w górach Sinjajevina, których… nie zobaczyliśmy. Kaniony Tary…

Sveti Stefan

Wybrzeże Czarnogóry – cztery perełki

Ruszamy w dalszą podróż po Czarnogórze. Tym razem będzie trochę zamierzchłej historii, trochę współczesnej zabawy i najbardziej luksusowa wyspa. Zapraszam Was na podróż po czarnogórskim wybrzeżu! Czarnogóra to malutkie państwo, ale ma ten przywilej, że jak w pigułce zawiera przeróżne atrakcje przyciągające turystów. Są tu góry, fiord i morze. Do tego wszystkiego Czarnogóra może poszczycić…

Kotor najlepszy widok na miasto

Kotor – piękno zamknięte w zatoce

Moi drodzy Państwo, przenosimy się do absolutnego cudu natury, któremu ręka ludzka dodała jeszcze większej wyjątkowości. Czas na królową tego wyjazdu – Bokę Kotorską, czyli Zatokę Kotorską. Miejsce niezwykłe i urzekające od pierwszego wejrzenia. Przywołujące na myśl włoskie jezioro Como, ale oferujące więcej pod kątem historycznym, co swoja drogą zawdzięcza Wenecjanom, więc wszystko zostaje w…

Jezioro szkoderskie czarnogora

Jezioro Szkoderskie – dobre dobrego początki!

Podgorica. Godzina 13:05. Lądowanie. Odbiór samochodu. Nocleg zaplanowany nad Boką Kotarską, ale tam na miejscu spędzimy kilka najbliższych dni, więc po co się spieszyć? Kto inny może by w pierwszy dzień urlopu po prostu pojechał się zakwaterować na miejscu i pochillował trochę po tarasie przy kieliszku wina, ale nie my. Obok Podgoricy mamy Jezioro Szkoderskie,…

Czarnogóra – prolog do opowieści

Cześć! Melduję się z najfajniejszą podróżą w naszym życiu. I to nie tylko ze względu na to, że to była nasza podróż poślubna. Była to też nasza pierwsza zagraniczna podróż, w której przemieszczaliśmy się tylko samochodem (oczywiście pomijając kilometry zrobione na pieszo). Pomysł na Czarnogórę pojawił się już dawno. Przez chwilę walczył z Albanią, ale…