To mój pierwszy tekst z nowego rankingowego działu. Z racji, że nieubłaganie zbliżamy się do końca roku, przedstawiam Wam moje 7 najlepszych książek, jakie przeczytałam w 2014 roku. Muszę ze smutkiem przyznać, że chociaż mój rok czytelniczy zaczął się bardzo dobrze, to niestety wraz z upływem miesięcy żadna książka nie zachwyciła mnie dostatecznie. Mimo wszystko na mojej liście znalazło się kilka perełek – pierwsze trzy pozycje są według mnie obowiązkowe! Jeśli nie wiecie z jaką książką spędzić święta, przejrzyjcie mój ranking, może znajdziecie coś dla siebie 🙂
- Margaret Mitchell „Przeminęło z wiatrem” – o książce albo o filmie słyszał chyba każdy, więc nie będę się rozpisywać na temat fabuły. Szczerze przyznaję, że jest to jedna z najlepszych powieści jakie w życiu miałam w ręku. Autorka z łatwością przenosi nas do XIX-wiecznej Ameryki, do czasów wojny secesyjnej, kiedy to na oczach bohaterów zanika stary ład. Na tle tych wydarzeń, główna bohaterka Scarlett O’Hara przeżywa swoje namiętności, rozczarowania i piękne chwile. Ciężko jest znaleźć drugą tak intrygującą literacką postać kobiecą, tak samo jak na darmo szukać drugiego tak ujmującego bohatera jakim jest Rett Butler (przyznaję się publicznie – Rett, kocham Cię!). 9/10
- Lew Tołstoj „Anna Karenina” – kolejna klasyka, którą trzeba znać i kolejna mistrzowska postać kobieca. Powieść uniwersalna i do przemyśleń. Tu przeczytacie moją recenzję tej książki. 8/10
- Aldous Huxley „Nowy wspaniały świat” – antyutopia, która pokazuje jaka może być nasza przyszłość. Kolejna pozycja skłaniająca do przemyśleń. 8/10
- Ryszard Kapuściński „Heban” – o tej książce pisałam niedawno. Jeśli ktoś z Was interesuje się reportażem, nie może pominąć tej pozycji. Tu przeczytacie moją recenzję tej książki. 9/10
- Joseph Heller „Paragraf 22” – książka, z którą spędziłam pół wakacji, bo ciężko było mi przez nią przebrnąć, ale mimo wszystko uważam, że jest dobra i godna polecenia. Trochę groteskowa, ze świetnym czarnym humorem, pokazuje absurdalność i bezsens wojny. 8/10
- Julio Cortazar „Gra w klasy” – kolejna książka, przez którą ciężko mi było przebrnąć. Jest jedną z rodzaju tych, gdzie rozbudowane metafory stanowią trzon, chociaż fabuła też zaciekawia. Tu znajdziecie obszerny cytat, który mnie urzekł i za który podwyższam ocenę. 7/10
- Aleksander Dumas „Dama kameliowa” – kolejny romans wszech czasów. Książka krótka, ale historia urzekająca. Młoda kurtyzana, mężczyzna z dobrego domu, Paryż, miłość, przeszkody życiowe… zaciekawiłam? 8/10
Tu znajdziecie wszystkie książki, które przeczytałam w 2014.