GSB, czyli Główny Szlak Beskidzki, to najdłuższy pieszy szlak turystyczny w Polsce, który liczy około 500 km i rozciąga się od Wołosatego w Bieszczadach aż po Ustroń w Beskidzie Śląskim. Podróż nim to nie lada wyzwanie, ale również niesamowita przygoda, oferująca wiele wrażeń i niezapomnianych widoków. Dzień 2 i 3 tej trasy to bez wątpienia jedno z najbardziej spektakularnych doświadczeń, które czeka na turystów – Połonina Caryńska i Połonina Wetlińska to miejsca, które swoją magią potrafią zahipnotyzować każdego wędrowca.
Dzień 2: Z Wołosatego na Połoninę Caryńską
Drugiego dnia wędrówki na Głównym Szlaku Beskidzkim turyści zazwyczaj docierają do jednego z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych miejsc w Bieszczadach – Połoniny Caryńskiej. Trasa ta, choć wymagająca, oferuje zapierające dech w piersiach widoki, które sprawiają, że każdy krok wart jest wysiłku.
Wyjście z Wołosatego
Poranek drugiego dnia wędrówki zazwyczaj zaczyna się w miejscowości Wołosate – najbardziej wysuniętej na południe zamieszkanej wsi w Polsce. Z samego rana wędrowcy zaczynają wspinaczkę na pierwszą dużą atrakcję tego dnia – Połoninę Caryńską. Podejście nie należy do najłatwiejszych, ale wynagradza je otaczająca przyroda, cisza, spokój i przepiękne panoramy.
Na szczycie Połoniny Caryńskiej
Po około dwóch godzinach wspinaczki dociera się na Połoninę Caryńską, która jest jednym z symboli Bieszczadów. Oferuje ona przepiękne widoki na okoliczne góry i doliny, a w pogodny dzień można stąd dostrzec nawet Tatry. Szczyt ten ma 1297 m n.p.m. i rozciąga się na długości kilku kilometrów, dzięki czemu każdy może znaleźć swoje idealne miejsce na chwilę odpoczynku, podziwianie widoków i zrobienie kilku pamiątkowych zdjęć.
Warto wspomnieć, że Połonina Caryńska zachwyca w różnych porach roku. Wiosną i latem pokryta jest zielenią i dzikimi kwiatami, a jesienią przekształca się w złoto-czerwoną mozaikę, która przyciąga fotografów i miłośników natury z całego kraju. Zimą z kolei, gdy wszystko jest pokryte białym puchem, połonina zyskuje zupełnie inny, surowy charakter, który również ma swoje uroki.
Dzień 3: Połonina Wetlińska
Trzeciego dnia wędrówki po GSB na turystów czeka równie malownicza trasa – Połonina Wetlińska. To kolejne magiczne miejsce w Bieszczadach, które jest obowiązkowym punktem na trasie każdego wędrowca. Połonina Wetlińska to jeden z najbardziej rozpoznawalnych szczytów w całym paśmie Bieszczadów, znana ze swoich szerokich widoków i specyficznego klimatu, jaki panuje na jej rozległych grzbietach.
Z Przełęczy Wyżnej na Połoninę Wetlińską
Wędrówka na Połoninę Wetlińską zazwyczaj rozpoczyna się na Przełęczy Wyżnej. Trasa prowadzi stromo w górę przez lasy bukowe, by po około godzinie wspinaczki wyprowadzić turystów na odkryte grzbiety połoniny. W tym miejscu zaczyna się prawdziwa przygoda, gdyż odsłaniają się przepiękne widoki na doliny i pobliskie szczyty.
Chatka Puchatka – legendarne schronisko
Jednym z charakterystycznych punktów Połoniny Wetlińskiej jest schronisko „Chatka Puchatka”. To jedno z najwyżej położonych schronisk w Bieszczadach, które, choć skromne, zdobyło sobie kultowy status wśród miłośników gór. Schronisko oferuje prosty nocleg oraz możliwość odpoczynku, a jego surowość dodaje klimatu i pozwala poczuć bliskość natury. W 2021 roku rozpoczęły się prace remontowe, które mają unowocześnić i odnowić Chatkę, ale jej legendarny status pozostaje nienaruszony.
Dla wielu turystów Chatka Puchatka to miejsce, gdzie mogą spędzić noc w minimalistycznych warunkach, co pozwala doświadczyć Bieszczadów w zupełnie inny sposób. Noce spędzone w górach mają swój niepowtarzalny urok, a wschody i zachody słońca oglądane z tej perspektywy na długo pozostają w pamięci.
Grzbietem Połoniny Wetlińskiej
Dalsza część wędrówki prowadzi grzbietem Połoniny Wetlińskiej, który jest jednym z najbardziej rozległych i widowiskowych w Bieszczadach. Widoki rozciągają się na wszystkie strony, a każdy zakręt ścieżki odkrywa nowe, nieco inne pejzaże. Wędrówka grzbietem trwa około dwóch godzin, a kończy się w schronisku na Przełęczy Orłowicza.
Z tego miejsca można zdecydować się na kontynuowanie wędrówki w stronę Smereka lub zejść do Wetliny, gdzie wielu turystów zatrzymuje się na nocleg. Smerek, znajdujący się na końcu Połoniny Wetlińskiej, to kolejny szczyt, który warto zdobyć, by dopełnić bieszczadzkie doświadczenie.
Co czyni Połoniny tak wyjątkowymi?
Połoniny Caryńska i Wetlińska to unikalne miejsca na mapie polskich gór, przede wszystkim dzięki swojej otwartej przestrzeni, niespotykanej w innych pasmach. Połoniny są wolne od drzew, co pozwala na podziwianie rozległych panoram i wdychanie świeżego, górskiego powietrza. Są one też schronieniem dla wielu gatunków zwierząt, w tym wilków, rysi czy orłów, co dodatkowo podkreśla dzikość tego regionu.
Dla wędrowców te dni na GSB są także doskonałą okazją, by poczuć surowość i piękno Bieszczadów. Krajobrazy, które otaczają trasę, przypominają o prostocie i potędze natury. Jest to miejsce, gdzie człowiek może odciąć się od zgiełku codziennego życia i skupić na tym, co naprawdę ważne – na kontakcie z przyrodą, własnymi myślami i doświadczeniami, które przynosi każda chwila spędzona na szlaku.
GSB oferuje mnóstwo możliwości dalszej eksploracji. Można kontynuować swoją przygodę wędrując w kierunku Małej i Wielkiej Rawki, a następnie odkrywać kolejne piękne fragmenty Beskidów.