Chociaż przed nami jeszcze długa droga, to wielkimi krokami zbliżamy się do końca naszego fragmentu Głównego Szlaku Beskidzkiego, a tym samym do zakończenia etapu Bieszczadów. Droga przed nami nie dość, że jest długa i męcząca, to w dodatku oferuje mało widokowo. Przez 90% trasy prowadzi lasem, ale na samym końcu ma wisienkę na torcie w…
GSB #1 Dzień 4 – Smerek – Fereczata – Jasło – Cisna
Po ciężkiej wędrówce dnia poprzedniego ruszamy dalej. Poprzedniego dnia na Smereku spotkaliśmy fajną parę biegającą po górach. Oprócz tego, że warto przerzucić się na bieganie, powiedzieli, że kolejnego dnia czeka nas najpiękniejszy szlak w Bieszczadach. Byliśmy więc wszyscy bardzo ciekawi, co przyniesie nam ten dzień. Wchodzimy w nieznane – Fereczata Po ciężkiej nocy w namiocie…
GSB #1 Dzień 2-3 Połonina Caryńska i Wetlińska
Drugi dzień na Głównym Szlaku Beskidzkim rozpoczynamy w Ustrzykach Górnych. Doszliśmy tu poprzedniego dnia ze szlaku przez Halicz. Pierwszego dnia GOPR mógłby być z nas dumny – wyszliśmy na szlak o 7 rano, drugiego dnia tak pięknie nie było, bo na szlaku znaleźliśmy się dopiero o 11. Czuliśmy się jednak usprawiedliwieni, bo przecież odpoczynek też…
GSB #1 Dzień 1 – Wołosate – Halicz – Szeroki Wierch – Ustrzyki Górne
Po ogólnym wpisie o GSB, przychodzi czas na post o pierwszym dniu na trasie. Tak się składa, że wchodząc na szlak od strony Wołosatego, na pierwszy dzień dostajemy najdłuższy odcinek podczas całej wędrówki. Rozpoczyna się długim, mozolnym podejściem przez las, ale kiedy wejdziemy już na połoniny to dzieje się magia i nie zważa się już…
Główny Szlak Beskidzki #1 – etap Bieszczady
Postanowiliśmy w te wakacje pozostać w Polsce. Miały być długo odkładane letnie Tatry, ale trzy tygodnie przed urlopem wpadł nam do głowy pomysł. A może by tak przejść fragment Głównego Szlaku Beskidzkiego? I to był strzał w 10! GSB – czym jest i dlaczego warto Na początek kilka słów wstępu i krótki skrótowiec. W kolejnych…